teasertywnie #4
Z lekkim opóźnieniem powracam z nową porcją zapowiedzi. Z powodu braku ciekawych nowości trailerowych, są to głównie zapowiedzi dennych, niepotrzebnych sequeli, filmów o czarodziejach, superbohaterach czy innych superagentach.
A Nightmare On Elm Street / Koszmar z Ulicy Wiązów – jedna z moich ulubionych serii z dzieciństwa zostaje wskrzeszona. Tym razem Freddy’ego po raz pierwszy gra ktoś inny – Watchmenowy Rorschach. Może będzie znośne ;)
Vodpod videos no longer available.
Defendor – bardzo tani, ale wygląda sympatycznie. To nie jest Defender, to jest DEFENDOR, czyli Woody Harrelson jako lekko upośledzony umysłowo obrońca sprawiedliwości.
Vodpod videos no longer available.
The Sorcerer’s Apprentice – oczywiście nie może zabraknąć w naszym cyklu Nica Cage’a i jego włosów. Tym razem w wskrzeszonej przez Disney’a opowieści o uczniu czarnoksiężnika. Jak zwykle kozaczy.
Vodpod videos no longer available.
MacGruber – jedno słowo – koszmar.
Vodpod videos no longer available.
The Good Heart / Dobre Serce – nowy film islandzkiego reżysera Dagura Kári (“Zakochani widzą słonie”, „Noi Albinoi”) tym razem z mało skandynawską obsadą i zaserwowany w języku Szekspira. Zapijaczony właściciel baru (Brian Cox) w San Francisco przyjmuje pod swoją opiekę niezaradnego bezdomnego (Paul Dano). Wygląda nijako i bardziej poważnie, niż jego skandynawskie produkcje.
Vodpod videos no longer available.
Wall Street 2 : Money Never Sleeps – tak, tak Michael Douglas powraca jako Gordon Gekko, a za kamerą znowu Oliver Stone. Niby wszystko w porządku, ale zamiast Charlie Sheena jako ambitnego maklera zafascynowanego mentorem, mamy Shia LeBeoufa, którego kinowego fenomenu nie ogarniam.
Vodpod videos no longer available.
The Last Airbender / Ostatni Władca Wiatru – almighty M. Night Shyamanamalaman powraca z kolejnym cudem po opowieści o śmiercionośnej trawie, czy też pozornie XIX-wiecznej osadzie, która okazuje się być częścią współczesnego rezerwatu przyrody (to były ultra spoilery – nie czytajcie ;) tym razem fabuła prezentuje się następująco: „Potomek znaczącej linii Awatarów (eh…) musi nauczyć się odpowiedzialnego działania, aby skutecznie stawić czoła narodowi Ognia i nie dopuścić do zniewolenia narodów Wody, Ziemi i Powietrza” (przeklejone za filmweb). W obsadzie typ z koszmarnego „Slumdog Millionaire”. I ja się pytam: po chuj. Twórczość tego indyjskiego reżysera pięknie podsumowuje fragment z „South Park”, który zamieszczam poniżej.
Vodpod videos no longer available. Vodpod videos no longer available.
no nie wiem, jak dla mnie to m night shamalam może właśnie nakręcić dobry film! trailer wygląda bossacko.
Elmo street- zapowiada sie piekny remake, ino ciekawi mnie czy utrzyma klimat pierwowzoru (no i trzeba by odswiezyc sobie cravenowski obraz coby zobaczyc, czy dalej jest dobry, czy tylko straszyl w wieku 5-10 i po prostu w pamieci zostalo mile wspomnienie:)
Nowy Cage- nie ma orla na glowie, to nie to samo. W kazdym badz razie zapowiada sie mily niedzielny film.
MacGruber- czuje epickie pierd(ol)niecie
Last Airbender- na podstawie amerykanskiej telewizyjnej produkcji Avatar (bajka taka, w klimacie animu, ale wiadomo ze amerykance nie umio robic animu)- koles jest super, bo jako jedyny potrafi wladac wszystkimi zywiolami, ale nie umi tego na poczatku, potem umi i kopie dupy ogniowym zloczyncom.dialogi mnie nie krecily, kreska tym bardziej, fabula prosta, ale w tego typu historiach nie o nia chodzi, a o napierdalanie. Moze M. Night S. jednak zrobi ladny film, z ladnymi efektami i w miare przemyslanym scenariuszem (czyt. nie na poziomie tego z bajki)
nie zrobi. a co do freddiego i elm street, którym się totalnie jarałem za dzieciaka to trailer mnie nie nastawia pozytywnie do remake’u. powinni to zostawić tak jak jasona.